Szczoteczka soniczna – alternatywny zakup z wieloma zaletami

Szczoteczki soniczne stały się niezwykle popularną alternatywą dla standardowej wersji elektrycznej, a także konwencjonalnej odmiany manualnej. Liczne badania potwierdzają tezę, że tego rodzaju rozwiązanie niesie ze sobą korzyści dla utrzymania higieny zębów na należytym poziomie. W poniższym tekście wskazujemy na praktyczne zalety używania szczoteczek sonicznych, a także dokonujemy porównania z innymi modelami dostępnymi na rynku sprzedażowym. Wskazujemy również na technologiczne nowinki, które pojawiły się w tym zakresie w ostatnim czasie.


Krótka historia szczoteczki sonicznej

Faktycznie, nie jest to historia zbyt długa, ale z pewnością bardzo ciekawa. Pierwotny projekt koncepcyjny pierwszej szczoteczki sonicznej (Sonicare) został zarysowany pod koniec lat 80 ubiegłego wieku, a formalna premiera tego wynalazku miała miejsce na zjeździe dentystycznym, który odbył się na Florydzie w 1992 roku.

Wystarczyło zaledwie 10 lat, aby ten nowatorski produkt stał się hitem sprzedażowym w Stanach Zjednoczonych. Nie trzeba było wiele czasów, by również inne kraje zainteresowały się szczoteczką soniczną. Sukces ten spowodował także zainteresowanie dalszymi badaniami nad jej długofalową skutecznością i potencjałem poprawy zdrowia jamy ustnej. W ostatnich latach przeprowadzono setki badań na uniwersytetach zarówno w kraju, jak i za granicą. Produkt jest nadal udoskonalany…

Specyfikacja technologiczna i zalety

Szczoteczka soniczna swoje działanie opiera na wywoływaniu wibracji części czyszczącej poprzez kontrolowane przesyłanie impulsów ultradźwiękowych. Fale tego rodzaju wprawiają w drganie włókna główki szczoteczki, czyniąc sam proces czyszczenia zębów bardziej precyzyjnym.

Większość badań dotyczących sonicznych aparatów do higieny jamy ustnej dotyczy poprawy zdrowia jamy ustnej w porównaniu ze standardowymi, ręcznymi (manualnymi) szczoteczkami do zębów. Wskazuje się w tym wypadku na to, że szczoteczka soniczna ma naprawdę szerokie możliwości czyszczenia, osiągając średnią prędkość 30 000 obrotów na minutę, w porównaniu ze średnią prędkością 300 obrotów w przypadku szczoteczki manualnej. Ponadto zaprogramowany ruch główki pozwala na dotarcie przez używającą tej szczoteczki osobę do trudno dostępnych miejsc. Ponieważ szczotka pracuje z tak dużą prędkością, emituje także dźwięk słyszalny dla ludzkiego ucha, czyli fale dźwiękowe, które przy okazji zapewniają drugorzędny efekt działania czyszczącego – jest to działanie bezkontaktowe osiągane za pomocą fal dźwiękowych, wykorzystujące bezpośrednio dynamikę płynów w jamie ustnej.

W jednym z badań, opublikowanych w 2012 roku, zbadano skuteczność usuwania płytki nazębnej za pomocą szczotkowania sonicznego w porównaniu z szczoteczką manualną, a efekty były co najmniej znaczące. W ciągu czterech tygodni przebadano ponad 100 dorosłych osób. Wyniki pokazały, że usuwanie płytki nazębnej za pomocą szczoteczki sonicznej było pięć razy skuteczniejsze niż za pomocą standardowej szczoteczki do zębów. Przy tym zauważono, że szczotkowanie za pomocą tego sprzętu jest bezpieczniejsze, nie niszczy szkliwa i dziąseł.

Na jaką szczoteczkę soniczną się zdecydować?

Być może jedyną wadą jest stosunkowo wysoka cena takich szczoteczek. Jednak wydaje się, że korzyści płynące w tym wypadku dla zdrowia jamy ustnej, wydają się przewyższać początkowe koszty inwestycji. Nie trzeba się przecież decydować na najdroższe modele, które mają na pokładzie na przykład aplikację umożliwiającą monitorowanie szczotkowania zębów na telefonie.

A na samym rynku sprzedażowym jest w czym wybierać! Producenci zaskakują nowymi końcówkami, dodatkowymi opcjami i samym designem. Generalnie większość z dostępnych modeli ma wymienne główki (warto je wymieniać przynajmniej co 3 miesiące), wbudowany timer czyszczenia oraz wydajny i długo zasilający szczoteczkę akumulator jonowo-litowy. Posiadają też kilka trybów pracy.

Przed zakupem warto jeszcze zasięgnąć opinii stomatologa, który najlepiej zna stan naszego uzębienia i będzie mógł wskazać chociażby na twardość używanego włosia.

Tagged with: