Podczas rozmów kwalifikacyjnych każdemu zależy na tym, aby dobrze wypaść. Dlatego też warto ustrzec się błędów oraz pomyłek. Z tego powodu przygotowaliśmy artykuł, który powinien wyczulić Cię na niektóre kwestie, które dotyczą spotkania z rekruterem.
Nieodpowiedni strój i zachowanie
Twoja osobowość mówi o Tobie więcej niż chcesz ujawnić. Rekruterzy i działy HR są wyczulone na te drobne rzeczy, takie jak nasze przywiązanie do ubioru czy wyglądu.Przyjście na rozmowę w brudnym ubraniu czy włosach od razu budzi pewien niesmak. Siedzenie na krawędzi — osoba nieśmiała i niepewna siebie – takie wnioski może wyciągnąć rekruter. Dlatego też należy zwracać uwagę na naszą postawę. Tak naprawdę jesteśmy oceniani już od wejścia do pomieszczenia i kilku pierwszych sekund spędzonych z rekruterem.
Z tego powodu zadbaj nawet o te rzeczy, które wydają się błahe. Ubierz się schludnie, wyprasuj koszulę. Podczas rozmowy nie siedź niedbale na krześle, nie błądź wzrokiem, utrzymuj kontakt z rekruterem. W obecnych czasem kluczem jest to, by o zasadach tych pamiętać nawet w momencie, gdy odbywamy rekrutację zdalną.
Nieskupienie się na rozmowie
No właśnie, sama konwersacja. Niektórym może się wydawać, że wystarczy odpowiadać zdawkowo na pytania. Tymczasem w dzisiejszych czasach nie jest to wcale takie oczywiste. Kandydatów jest wielu, dlatego, jeśli mają oni podobne kompetencje, to rekruter będzie zwracać uwagę na to, jaka jest dana osoba. Musi bowiem ocenić, kto najlepiej będzie w stanie wpasować się do zespołu. Praca w Zawierciu, jak i w innych miastach jest więc osiągalna, natomiast trzeba faktycznie wykazać chęcią jej zdobycia, ale również umiejętnościami pokonania swoich rekrutacyjnych konkurentów. Dlatego przyłóż się do rozmowy rekrutacyjnej i nie traktuj jej jak coś, co po prostu musi mieć miejsce. To bardziej szansa na wykazanie się i przekonanie rozmówcy do siebie. Pamiętajmy – konkurentów może być naprawdę wielu, a to właśnie na romowie kwalifikacyjnej mamy najlepszą okazję pokazać, że jesteśmy od nich lepszymi kandydatami na dane stanowisko.
Brak podstawowej wiedzy na temat firmy
Bywa i tak, że wysyłamy swoje CV do wielu pracodawców. W efekcie czasem nawet nie kojarzymy danej firmy, gdy zadzwoni do nas rekruter. Co prawda Zawiercie nie jest dużą miejscowością, natomiast może być tak, że nie będziemy nic wiedzieć o przedsiębiorstwie, do którego zaaplikowaliśmy. Dlatego też, jeśli ktoś się z nami skontaktuje i umówi na rozmowę kwalifikacyjną, sprawdźmy o tej firmie informacje. Dzięki temu będziemy mogli pokazać rekruterowi, że przykładamy dużą wagę do tego spotkania.
W momencie wysyłania CV w odpowiedzi na konkretne ogłoszenie, warto je zapisać, by później przed rozmową kwalifikacyjną móc do niego wrócić. Dzięki temu nie będziemy mieli wątpliwości z kim będziemy rozmawiać i jakiego stanowiska czy działu dotyczyć będzie nasza nadchodząca rozmowa.
Kłamanie w CV lub na rozmowie
Niektórzy uważają, że skłamanie w CV nie jest niczym złym. Z tego powodu mocno koloryzują swoje doświadczenie. Zdarza się nawet, że wymieniają zdobycie tytułu magistra w uczelni, do której nawet nie uczęszczali. Oczywiście kłamstwo ma krótkie nogi i taki brak niekompetencji się prędzej czy później ujawni. Być może nawet podczas rozmowy kwalifikacyjnej, gdy nie będziemy w stanie odpowiedzieć na pytanie rekrutera. Taka sytuacja postawiłaby nas w bardzo niekorzystnym świetle, nie ma się zresztą czemu dziwić.
Dlatego też nie kłam w swoim CV. Umieszczaj w nim jedynie prawdziwe informacje, pisz o faktycznych osiągnięciach. Możesz natomiast powiedzieć podczas rozmowy z rekruterem, że jesteś otwarty na zdobywanie nowej wiedzy, uczęszczanie na szkolenia czy robienie kursów. W ten sposób pokażesz, że chcesz być pracownikiem, który będzie się rozwijać. Wiele firm zwraca na ten aspekt uwagę, ponieważ czasem chcą awansować osobę niższego szczebla na wyższe stanowisko, zamiast zatrudniać osobę z zewnątrz.
Badania wskazują, że kłamstwa w CV najczęściej dotyczą umiejętności posługiwania się językami obcymi – pamiętajmy więc, że jest to umiejętność, którą bardzo prosto zweryfikować, jeśli nie podczas rozmowy, to już w pierwszych dniach nowej pracy.
Spóźnienie się na rozmowę
Każdy z nas chce, aby inni szanowali nasz czas. W takim razie my również szanujmy czas innych. Spóźnienie się na rozmowę kwalifikacyjną od razu postawi nas w złym świetle. Oczywiście zdarzają się wypadki losowe, ale w takim razie skontaktujmy się z rekruterem, aby od razu wiedział, z jakiego powodu się spóźnimy. To pozornie drobny gest, natomiast może o nas sporo powiedzieć, jako o przyszłym pracowniku. Jeśli po prostu się spóźnimy, nie podając żadnego usprawiedliwienia, wówczas rekruter może pomyśleć, że do pracy również byśmy się spóźniali. W takim wypadku podczas rekrutacji będzie wolał wybrać osobę, do której poczuje większe zaufanie.
Tyczy się to również zdalnych rekrutacji, dlatego w ich przypadku warto wcześniej usiąść do komputera, sprawdzić łącze z internetem czy kamerę lub słuchawki, zwłaszcza, jeśli nie używaliśmy ich w ostatnim czasie. Podobnie będzie w przypadku korzystania z programu do wideorozmów, którego nie znamy – warto rozpocząć łączenie z rekruterem chwilę wcześniej, gdyby wystąpiły podczas niego jakieś problemy.