Kim jest miss polska z suwakiem, którą Internet ochrzcił nową polską gwiazdą Euro 2016? Jest to Marta Barczok. Na co dzień pracuje w Londynie jako księgowa w jednej z dobrze prosperujących firm. Marta pochodzi z Białogardu. Miasto to dotąd było znane chociażby z tego, że urodził się w nim były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Z jakim zamiarem pojechała do Francji?
Wiele osób zastanawia się czy Marta Barczok pojechała do Francji na Euro 2016 po to, aby zostać miss? Jak uważała wówczas, jest po prostu zwykłym kibicem. Przyznaje także, że to co się stało było ogromnym zdziwieniem dla niej. Mówi, że towarzyszyła po prostu swojemu mężowi na meczach.
Dodaje także, że żadna z sytuacji z jej udziałem absolutnie nie była ustawką. Nikogo nie prosiła o nic. Co więcej nie pchała się przed obiektyw na siłę. Powtarza zawsze, że nie jest zawodową modelką, która zarabia na braniu udziału w sesjach zdjęciowych. Jest po prostu normalną dziewczyną, która jednocześnie jest kibicem reprezentacji. Cała filozofia polegała na tym, że ktoś jej pstryknął kilka zdjęć i wrzucił do Internetu. Później wszystko potoczyło się już lawinowo. Na pewno nie pojechała do Francji w celu zrobienia kariery.
Zaprzecza operacjom plastycznym
Kobieta przyznaje, że widziała w sieci wywiad na swój temat. W nim różnego rodzaju „znani chirurdzy” oceniali ją zawodowym oraz kompetentnym okiem. Wypowiedź jest oczywiście z pewnym przekąsem. Stwierdzili, że ma poprawione chirurgicznie usta, nos oraz stwierdzili, że kobieta ma wycięte żebra. Twierdzi, że to wszystko jest kompletną głupotą. Powtarza, że nie wolno oceniać kogoś nie znając jedynie po zdjęciach zamieszczonych w sieci.
Jednak kobieta przyznaje, że ma dystans do siebie. Nawet się ucieszyła z tego malutkiego zamieszania wokół własnej osoby. Przyznaje także, że telefony z przeróżnymi propozycjami zaczęły jednak dzwonić. Wiele osób prognozowało, że nawet miała szansę zostać drugą Natalią Siwiec.
Musimy przyznać, że aż takiej kariery nie zrobiła, ale jednak było o niej głośno. Jednocześnie oczywiście przyznajemy, że kobieta jest przepiękna i nie podlega to wątpliwości. Pomimo, że od Euro 2016 minęło już sporo czasu, to przyglądając się tym zdjęciom wciąż mamy to zamieszanie wokół Marty przed oczami.
Minęło już pięć lat. Czas biegnie bardzo szybko. Mistrzostwa Euro 2020 zostały z wiadomych przyczyn (pandemia koronawirusa) przeniesione, ale czas nam pokaże czy w tym roku również zostanie wybrana miss Polski trybun czy też zostanie wybrana kolejna Natalia Siwiec? Musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość.