Cole Sprouse jest amerykańskim aktorem. Zasłynął rolą Cody’ego Martina w serialu „Nie ma to jak hotel”. Z kolei od roku 2017 wciela się w rolę Jugheada Jonesa w serialu pod tytułem „Riverdale”. Poznajmy tego fantastycznego aktora nieco bliżej.
Życie prywatne
Cole Sprouse urodził się we Włoszech 4 sierpnia 1992 roku. Ma brata bliźniaka – Dylana Sprouse. Cole otrzymał imię na cześć Nata Kinga Cole’a (znanego jazzowego pianisty). Rodzice chłopców byli w Toskanii nauczycielami języka angielskiego. Po czterech miesiącach od narodzin synków przenieśli się do Long Beach. Pięć lat późnej rodzice się rozwiedli. Co ciekawe bliźniacy zamieszkali z ojcem.
Cole Sprouse studiował na Uniwersytecie Nowojorskim. Uczył się początkowo w szkole filmowej, ale później zajął się naukami humanistycznymi. Brał udział w pracach laboratoryjnych oraz w wykopaliskach. Specjalizował się w systemach informacji geograficznej, jak i także w obrazowaniu satelitarnym. Podczas nauki brał udział w wykopaliskach letnich w Azji oraz w Europie.
Chłopak pasjonował się także fotografią. W 2011 roku utworzył stronę internetową ze swoimi zdjęciami oraz do tego brał udział w zajęciach na Uniwersytecie Nowojorskim.
Kariera zawodowa
Mało kto wie, ale Cole Sprouse swoją karierę rozpoczął w szóstym miesiącu życia. Wystąpił razem ze swoim bratem w reklamie pieluszek. Wszystko za sprawą sugestii ich babci oraz także popularnej aktorki Jonine Booth Wright. Jego bardziej popularne role, które dzielił także ze swoim bratem to rola Patricka Kelly’ego w serialu „Grace w opałach”, Juliana McGrath’a w filmie pod tytułem „Super tata” czy też rolę w filmie „Mistrz kamuflażu”. W roku 2001 pojawił się w serialu „Przyjaciele” bez swojego brata. Zagrał Bena – syna Rossa Gellera. Następnie pojawił się w serialu „Nie ma to jak hotel” na stacji Disney Channel. W serialu tym zagrał Cody’ego Martina. Serial uzyskać sporą popularność i obejrzało go około dwóch i pół milionów widzów. W roku 2008 ogłoszone powstanie „Suite Life: Nie ma to jak statek”. Co ciekawe w Stanach Zjednoczonych pierwszy odcinek obejrzało prawie sześć milionów widzów.
Cole Sprouse brał udział w wielu sesjach zdjęciowych dla najpopularniejszych magazynów modowych. O jakich magazynach mowa? Mowa o „The Sunday Times”, „Teen Vogue” czy też „Vogue”.
Oczywiście Cole Sprouse ma jeszcze karierę przed sobą. Jeszcze nie raz o nim usłyszymy, jak i także obejrzymy w wielu ciekawych projektach. Musimy przyznać, że jest to bardzo utalentowany mężczyzna. Nie możemy się doczekać kolejnej produkcji z jego udziałem.